31.03.2005 :: 16:20
Oto jak KSW został powołany do działania. I oto minęło już bardzo wiele wieków od czasu, kiedy Bóg stworzył świat i powołał do istnienia ludzi. Wiele razy Pan już wkraczał w życie ludzi kiedy widział, że źle się dzieje pośród nich. Tym razem jednak, gdy Stwórca postanowił znów zadziałać, zapragnął uczynić to w sposób inny niż dotychczas, gdyż minęła epoka potopów a nastał czas komputerów. I tak oto Pan wezwał do siebie trzech swych aniołów i tak do nich przemówił: „Aniołowie moi! Uczyniłem was istotami o niezwykle rozumnych sercach i umysłach. Dlatego to wam przekazuję bardzo ważną misję. Udajcie się na ziemię i odszukajcie na niej trzy bardzo rozumne i niezwykłe istoty, które sprostają misji wyplenienia z ziemi wszelkiego chamstwa i nudziarstwa.” A oni Mu odpowiedzieli: „Dobrze Panie. Uczynimy tak, jak nam każesz”. I tak oto trzej aniołowie udali się na ziemię i rozpoczęli poszukiwania trzech istot, tak jak przykazał im Bóg. I tak też uczynili. A kiedy już odnaleźli owe istoty udali się do Pana i tak mu powiedzieli: „Ojcze nasz, odnaleźliśmy trzy istoty, o które prosiłeś. Zobacz więc czy sprostają Twym oczekiwaniom, a jeśli tak to błogosław im, by mogły dobrze spełnić swą misję”. A Bóg ujrzawszy owe trzy istoty wiedział, że były dobre i sprostają temu zadaniu, i błogosławił im by mogły spełnić swą misję. Owe trzy istoty nie wiedziały o tym, że Pan je wybrał, gdyż Bóg miał wobec nich jeszcze inne plany. A kiedy spłynęło na nie Boże błogosławieństwo jedna z trzech istot rzekła tak oto do drugiej: „Kasia! Mam pomysł! Zakładamy Klub Szalonych Wysogotowianek! Co ty na to?”. Kasia odrzekła pierwszej: „Świetny pomysł, Alina!”. Niedługo potem Alina i Kasia udały się do Moni, trzeciej spośród wybranych przez Pana i powiadomiły jej o swym powołaniu do opanowania świata i wytępienia wszelkiego nudziarstwa na nim. I tak oto trzy niezwykłe istoty zaczęły powoli ale sukcesywnie opanowywać świat. A Bóg widząc to radował się bo wiedział że są one dobre. Potem jednak przyszli do Niego trzej aniołowie, którzy odnaleźli na ziemi Alinę, Monię i Kasię i tak oto Go zapytali: „Panie, powiedz nam, czy one jednak podołają? Bo przecież tam też rozsiewa zło szatan przez swoją organizację FS. Czy zatem one zwyciężą to zło?” Bóg jednak pocieszył swych aniołów i tak oto im odrzekł: „Nie lękajcie się, bowiem ona dadzą sobie radę. Pokonają FS z kilku powodów. Przede wszystkim to KSW został powołany przeze mnie, a więc czuwam nad nimi. A poza tym pamiętajcie, ze szatan to też moje dzieło, a żadne moje stworzenie nigdy mi nie dorówna. Dlatego też FS nigdy nie dorówna KSW.” „Ale oni są tacy pewni siebie, Ojcze...” mówili aniołowie. Bóg jednak im powiedział: „Zaprawdę powiadam wam: nie lękajcie się, bowiem ich pewność siebie będzie ich zgubą, dobro (czyli KSW) jak zawsze pokona zło (czyli FS)” Taka oto jest prawda o istnieniu KSW. Napisała (w przypływie natchnienia): Kasia