KSW rules :]

Link :: 29.03.2005 :: 18:57
Zaczynamy. Nasza pierwsza notka.
Dane ogólne o nas, czyli kto jest, kto i czym do jasnej ciasnej jest KSW.
KSW to skrót od Klub Szalonych Wysogotowianek, w który skład wchodzą:
- Kasia lat 19
- Alina lat 17
- Monika lat 15
Właśnie zauważyłyśmy, że byłyśmy rodzone w odstępach dwuletnich. Ciekawe :]. A teraz przedstawimy jak wygląda nasz relationship. Alina i Monika są siostrami a Kasia jest ich kuzynką. Mieszkamy (no chyba logiczne, że A i M mieszkają razem) w jednej wsi, jaką jest Wysogotowo, na tej samej ulicy a nawet naprzeciw siebie. Kasia ma jeszcze brata Dawida lat 20 ale o nim tu w ogóle mowy nie będzie no chyba, że coś zmajstruje i uznamy, iż bedzie to ciekawe i warte opisania na tym to oto wspaniałym blogasku. Nasz klub został założony jakiś miesiąc temu pod wpływem zwiększonej ilości hormonów w organizmie Aliny, która miała zbyt dobry humorek by funkcjonować normalnie. Gdy Alina (jak zresztą my wszystkie) ma zbyt dobry humor to wpada na dziwne często śmieszne pomysły. Czyli pomysł został wysunięty z inicjatywy Aliny, ale od początku zaakceptowany przez Kasie a następnie (tak jakoś mechanicznie to nastąpiło) została w to wciągnięta Monika. Początek był bardzo spontaniczny. Celem naszej organizacji jest w najbliższe przyszłości opanowanie świata i wytępienie wszelkiego cholerstwa i nudziarstwa. Tak, więc nudziarze – strzeżcie się! W dniu dzisiejszym rzuciłyśmy wyzwanie owocowemu squadowi (którego blog jest pod adresem www.whitechocolateboyz.eblog.pl) który to z blogów i klubów, składów itp. Będzie lepszy. To, że my wygramy oczywiście nawet nie podlega dyskusji ale niech chłopcy mają radoche, że mogą w ogóle z nami rywalizować. Powinni się czuć zaszczyceni faktem, iż tak wspaniałe istoty jak my pozwoliły im walczyć o przegrana w tej rywalizacji.
Serdecznie pozdrawiamy poległych :*
KSW

A to tak na dobranoc:

Alina- Monia wymyśl coś!
Monia-to nie ja jestem od myślenia!
Kasia-No ale należysz do KSW! Więc zrób coś!
Monika-Więc mogę skoczyć z okna?!

Komentuj(16)

Link :: 29.03.2005 :: 22:25
Uwaga!!!
Ponieważ nasz genialny Klub ma zamiar opanować cały świat, chciałabym ze swojej strony uprzedzić wszystkich aby w najbliższym czasie uważali na siebie będąc w Wysogotowo City albo gdzieś w jego okolicach. Dlaczego??? Ano bo ja właśnie uczę się jeździć samochodem :). Dziś mój brat (a wiec jednak jest znów coś o nim :]) dał mi pierwszą lekcję jazdy samochodem i (o dziwo!!!) powiedział, że jak na pierwszy raz to nie było tak źle. Jeździłam sobie po boisku do piłki nożnej w naszej wsi i wiecie co??? Spodobało mi się ;) i tak sobie pomyślałam, że może jak już będę miała to prawko (albo i nie :]) to zostanę lokalnym kierowcą rajdowym :]. Co prawda mam tu u nas już takiego jednego, ale to jest facet, a ja jestem płci pięknej, a niewiele jest kobiet-rajdowców, a poza tym ów kierowca, nigdy nie wyjeżdża poza teren swojej działki (ale o nim może kiedy indziej się napisze) a ja mam zamiar opanować świat!!! :] No i tu mała uwaga dla wszystkich... Póki co ja będę jeździła ostrożnie, bo będę się uczyła, ale jak się już nauczę i rozkręcę i będę miała prawo jazdy to nie radzę wychodzić na ulice jak już wyjadę na miasto :).
No cóż, to była taka ostrzegawcza notka, bo ja, mimo ze mam zamiar panować nad światem, nie chcę za bardzo pozabijać wszystkich ludzi, no bo nad kim będę wtedy panowała? :) ;)
Oczywiście, świat będzie opanowany przez nasz cały KSW, ale ja jako jedna z "pań prezesowcyh" muszę dbać o moich potencjalnych podwładnych :)

Tak dla jasności, to nasze opanowanie świata będzie wyglądało trochę inaczej, niż to sobie większość wyobraża. Nie będzie żadnych wojsk itp., tym bardziej, że my jesteśmy tylko we trzy... :) ale mamy swoje sposoby, więc się nie martwcie J poza tym chciałabym tylko dodać, ze nasza ewentualna dyktatura może wyjść całemu światu tylko na dobre, więc nie lękajcie się :P, KSW nadchodzi!!!
Napisała: Kasia

Komentuj(5)

Link :: 29.03.2005 :: 22:45
1/4 mili...
Pan Banan z Fruit Squad, któremu rzuciłysmy wyzwanie śmiał twierdzić, że to nie konkurencja dla nas... A więc drogi panie Bananie, pragnę zauważyć, że w poprzedniej notce napisałam, że w przyszłości zostanę kierowcą rajdowym, tak więc proszę się nie martwić, i w tej konkurencji KSW da sobie radę!!!

Pozdrawiam serdecznie cały świat, a w szczeglności Fruit Squad

[ale zarymowałam

, widzicie więc, że z nami nie macie szans wygrac, drodzy panowie z Fruit Squad, bo my takie wszechstronnie uzdolnione jesteśmy, a w dodatku do KSW należy Monia, a to już jest argument nie do przebicia!!!]

Napisała: znów Kasia

Komentuj(7)

Link :: 30.03.2005 :: 07:16
Pisze notke, aby stachu był zadowolony i nie mówil mi, że jestem leń :]. A więc, ja jedyna podwładna KSW! Protestuje i nie chce być podwładną, bo co, wy będziecie sobie siedzieć i wydawać i wydawać mi rozkazy (tak jak to mialo miejsce dziś jak zakładałyśmy tego bloga np.: „Monia idź i przynieś sałatke”, „Monia idź odnieś talerz” albo „Monia idź do domu i przynieś czekolade”- to mi powiedziała Alina, czy ją popier***, ja mam iść do naszego domu który stoi na przeciwko tego w którym akurat byłyśmy i przynieść czekolade, bo jej się akurat teraz chce ją jeść) a ja będę tyrać, męczyć się i biegać? Ja na to nie pozwalam i protestuje. Założe związek zawodowy :P... bleh...
I tak w ogóle to chciałam jeszcze napisać, iż jest to mój trzeci blog, a na każdym pisze o czymś innym i staram się dodawać notki w tym samym czasie, więc się zobaczy jak to będzie.
I wiecej nie wiem o czym mam tu pisać... z okna mi skakać nie pozwoliły dupy wołowe (czytaj prezesowe...) wiec musze tu teraz pisać.
A ty Stachu musisz teraz napisać jakiegoś komentarza, który by mnie usatysfakcjonował :P bo jak nie to się policzymy... :D
Ide spać....
Wkleiłam tą notke jeszcze przed szkoła... czyli o 7.17
Monia

Komentuj(10)

Link :: 30.03.2005 :: 14:38
Oh… Jak piękna pogoda. Poranny spacerek na przystanek z perspektywy mojego pokoju wydawał się cudny. Gorzej się okazało na zewnątrz. Przepraszam, że się tak wyrażę, ale wręcz piz**** (chyba nam za to nie wieszną bloga?). Po lekcjach, gdy wkroczyłam do autobusu okazało się po krótkiej rozmowie telefonicznej, iż jest w nim także druga prezesowa. Gdy do niej dobiłam omówiłyśmy pewien plan dotyczący FS. Pozostała nam jeszcze nierozwiązana kwestia podwładnej Moniki, która się nam zbuntowała. Otóż są dwa wyjścia: 1. bardziej brutalne - wanna 2.Bardziej humanitarne - awans. Ale co do punktu drugiego to musiałaby sobie zasłużyć - więc Moniko zrób coś! Podczas powrotnego spacerku, który tam razem bym całkiem miły zauważyłam niezliczoną ilość ciemnych placków na ulicy „wsi naszej”. Owymi plackami są rozjechane trupki żabek, które gdy są jeszcze całkiem „świeże” wyglądają nad wyraz obleśnie i wymuszają odruch wymiotny.
Written by Alina
Komentuj(27)

Link :: 30.03.2005 :: 15:47
Właśnie doszłam do genialnego wniosku. Mianowicie, jak już KSW opanuje cały świat, to w końcu kobiety będą nim oficjalnie rządzić... Wiadomo, już nie od dziś, że nasza piękna płeć już nim rządzi, tylko nadal faceci łudzą się, że jest inaczej... :] Ale my wprowadzimy nową erę :] No i nareszcie nie będzie żadnych niedomówień, co do tego, kto tu jest szefem :) Oczywiście, główną władzę będziemy sprawowały my, czyli prezesowe KSW i nasza kochana podwładna, która, mam nadzieję, że wybierze drugą opcje i zacznie jakoś aktywniej działać i będziemy mogły ją awansować :)
Zapewne teraz panowie z FS będą protestować i łudzić się nadal, że mają jakąś władzę... hehe :)
A tak swoją drogą, to dziwne to trochę, bo z FS to jak na razie tylko Pan Banan się angażuje, a dwaj pozostali jakoś nic na razie nie robią... :) ciekawe czemu??? Może nie potrafią się tak dobrze zorganizować jak KSW :)
Written by Kasia

Komentuj(11)

Link :: 31.03.2005 :: 16:20
Oto jak KSW został powołany do działania.

I oto minęło już bardzo wiele wieków od czasu, kiedy Bóg stworzył świat i powołał do istnienia ludzi. Wiele razy Pan już wkraczał w życie ludzi kiedy widział, że źle się dzieje pośród nich. Tym razem jednak, gdy Stwórca postanowił znów zadziałać, zapragnął uczynić to w sposób inny niż dotychczas, gdyż minęła epoka potopów a nastał czas komputerów. I tak oto Pan wezwał do siebie trzech swych aniołów i tak do nich przemówił: „Aniołowie moi! Uczyniłem was istotami o niezwykle rozumnych sercach i umysłach. Dlatego to wam przekazuję bardzo ważną misję. Udajcie się na ziemię i odszukajcie na niej trzy bardzo rozumne i niezwykłe istoty, które sprostają misji wyplenienia z ziemi wszelkiego chamstwa i nudziarstwa.” A oni Mu odpowiedzieli: „Dobrze Panie. Uczynimy tak, jak nam każesz”. I tak oto trzej aniołowie udali się na ziemię i rozpoczęli poszukiwania trzech istot, tak jak przykazał im Bóg. I tak też uczynili. A kiedy już odnaleźli owe istoty udali się do Pana i tak mu powiedzieli: „Ojcze nasz, odnaleźliśmy trzy istoty, o które prosiłeś. Zobacz więc czy sprostają Twym oczekiwaniom, a jeśli tak to błogosław im, by mogły dobrze spełnić swą misję”. A Bóg ujrzawszy owe trzy istoty wiedział, że były dobre i sprostają temu zadaniu, i błogosławił im by mogły spełnić swą misję. Owe trzy istoty nie wiedziały o tym, że Pan je wybrał, gdyż Bóg miał wobec nich jeszcze inne plany. A kiedy spłynęło na nie Boże błogosławieństwo jedna z trzech istot rzekła tak oto do drugiej: „Kasia! Mam pomysł! Zakładamy Klub Szalonych Wysogotowianek! Co ty na to?”. Kasia odrzekła pierwszej: „Świetny pomysł, Alina!”. Niedługo potem Alina i Kasia udały się do Moni, trzeciej spośród wybranych przez Pana i powiadomiły jej o swym powołaniu do opanowania świata i wytępienia wszelkiego nudziarstwa na nim. I tak oto trzy niezwykłe istoty zaczęły powoli ale sukcesywnie opanowywać świat. A Bóg widząc to radował się bo wiedział że są one dobre. Potem jednak przyszli do Niego trzej aniołowie, którzy odnaleźli na ziemi Alinę, Monię i Kasię i tak oto Go zapytali: „Panie, powiedz nam, czy one jednak podołają? Bo przecież tam też rozsiewa zło szatan przez swoją organizację FS. Czy zatem one zwyciężą to zło?” Bóg jednak pocieszył swych aniołów i tak oto im odrzekł: „Nie lękajcie się, bowiem ona dadzą sobie radę. Pokonają FS z kilku powodów. Przede wszystkim to KSW został powołany przeze mnie, a więc czuwam nad nimi. A poza tym pamiętajcie, ze szatan to też moje dzieło, a żadne moje stworzenie nigdy mi nie dorówna. Dlatego też FS nigdy nie dorówna KSW.” „Ale oni są tacy pewni siebie, Ojcze...” mówili aniołowie. Bóg jednak im powiedział: „Zaprawdę powiadam wam: nie lękajcie się, bowiem ich pewność siebie będzie ich zgubą, dobro (czyli KSW) jak zawsze pokona zło (czyli FS)”
Taka oto jest prawda o istnieniu KSW.

Napisała (w przypływie natchnienia): Kasia

Komentuj(10)

[Księga gości]

Alina
blog
2965976
alinkowo@o2.pl
foto

Monika
blog
1865737
de_moon@tlen.pl

Kasia
blog
nimrodelka@op.pl
foto

Z kim walczymy> Luboń-Paweł
Luboń-Marcin

Pokonani
FS

talk.pl